Dzisiaj przeniesiemy do prowincji Grenada, a dokładniej do malowniczego miasteczka Guadix z ciekawą historią i architekturą. Na sporej powierzchni miasteczka blisko 317 km² zamieszkuje niewiele ponad 2 000 mieszkańców. Jeśli będziecie w okolicy warto tu zajrzeć, ale czy jadąc specjalnie będziecie zaspokojeni? Trudno ocenić, ale zawsze warto przejrzeć wcześniej co może oferować dane miejsce i samemu zadecydować.

Guadix położone jest na terenie równinnym dookoła otoczone górami. Swoistą magię górzystemu regionowi nadają zamieszkiwane po dziś jaskinie tzw. „casas cueva”. Pobudki budowania domostw w skałach nie są spójne. Jedna z notek historycznych sugeruje, że XV wieku arabowie wygnani przez chrześcijan szukali bezpiecznego schronienia na dalsze życie. Inna zaś, że to właśnie biedni chrześcijanie zmuszeni byli do przystosowania sobie schronienia w tym mało wygodnym terenie. Jedno jest pewne okalające wzniesienia są z dosyć miękkiej, ale stabilnej skały (glina) co umożliwia wydrążenie w nich jaskiń. Z każdym wiekiem podnoszono w nich komfort życia.. Aktualnie jest na tyle wygodnie z doprowadzonymi mediami, że nadal są zamieszkiwane. Latem oraz zimą w pomieszczeniach w casac cueva temperatura oscyluje nie mniej niż 18 stopni. Wyobraźcie sobie jak musi być w nich rześko kiedy na zewnątrz termometr wskazuje 40 stopni. Zaś zimą kiedy temperatury są nieprzyjemnie niskie nie trzeba ich ogrzewać. Ogromnym minusem życia w takich jaskiniach jest brak naturalnego światła w dalszych pomieszczeniach.

Będąc nie opodal osiedli skalnych warto podejść bliżej. Rdzenni mieszańcy są niezwykle dumni ze swoich domów i chętnie zapraszają do obejrzenia wnętrza. Jeśli zaś akurat nie trafimy na takich to warto udać się na Plaza padre Proveda gdzie znajduje się Cueva Museo i za niespełna 3 euro przeniesiemy się w czasie. Niestety o tym fakcie dowiedzieliśmy się po powrocie. (dlatego brak fotek z tego regionu) Jeśli zachwycił Cię klimat domów w skale to koniecznie musicie odwiedzić Setenil de las bodegas.

Rozbudowane oraz unowocześnione osiedle casas cueva. Zdjęcie zapożyczyłam z pixabay.com
Na pierwszym planie Katedra Wcielenia zaś w tle widzimy fragment masywu górskiego Sierra Nevada oraz okalające wzniesienia Guadix

Atrakcje turystyczne Guadix

Kiedy znajdziemy się już w mieście pierwsze co determinuje nas wzrok to bardziej lub mniej widoczna Katedra Wcielenia. Imponujących rozmiarów Catedral de la Incarnación przyciąga jak magnes, aby bliżej poznać pieczołowicie dopracowane detale fasady. Wybudowana na fundamentach meczetu w XVI wieku w stylu barokowym. Ten ciepły blask bijący z murów to zasługa czerwonego piaskowca. Katedra jest otwarta dla turystów oferując bilety normalne oraz ulgowe. Warto dopytać o to w kasie i dopasować ofertę do swoich potrzeb.

Rondo z fontanną to tak właściwie samo centrum miasta.
Dzwonnica Katedry Wcielenia
Portal wejściowy jest najbardziej efektowny.
Kiedy staniemy na schodach Katedry i spojrzymy za plecy to ujrzymy taki widok.

Plaza de la Constitucion znajduje się na lewo od Katedry wystarczy przejść ulicą. To centrum starego miasta gdzie znajduje się ratusz oraz punkt informacyjny. Warto się tam udać po pamiątkową mapkę miasteczka. W przybocznych krużgankach znajdziemy wiele sklepików oraz miejsce do wypicia kawy. To wyjątkowe miejsce na mapie miasta do zaznania spokoju. Choć parkujące samochodu niestety trochę psują cały klimat tego miejsca.

Na tym ujęciu doskonale widać bliskość Katedry, ale również na pierwszym planie widzimy ratusz.

Brama (Drzwi) San Torcuato. Znajduje się tuż przed wejściem do parku Pedro Antonio de Alarcón w handlowej części miasta. Brama choć nie pozorna w XV wieku miała ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa miasta – jedna z bram obronnych miasta. Przekroczenie jej dawało dostęp do przedmieścia św. Anny (Santa Ana). Dopiero w XVIw brama nabrała podwójny charakter polityczny z przewagą na religijny. Warto zwrócić szczególną uwagę na górną cześć fasady i zaaranżowane w niej niewielkie oratorium wraz z balkonem. Wyznaczone dni odprawiano tam msze publiczne. W 2004 roku przeprowadzono prace konserwatorskie, które odkryły ślady archeologiczne z okresu iberyjskiego.

W Guadix warty odwiedzenia jest także kościół i klasztor Santiago (Iglesia y Convento de Santiago), który znajduje się przy Placu Santiago nieopodal Pałacu Peñaflor (Palacio Peñaflor). Kościół został zaprojektowany przez Diego Siloé, który również jest autorem imponującej fasady. Przy kościele znajduje się klasztor należący do mniszek.

Pałac Penaflor (Palacio Peñaflor) to klasyczny przykład majątków bogatej szlachty XVII i XVIII wieku. Imponujących rozmiarów budynek mieszkalny posiada efektowny dziedziniec oraz bardzo dekoracyjny balkon. Aktualnie nie prezentuje się najlepiej czas czy włodarze Guadix znajdą wolny budżet na rewitalizację.

I na sam koniec pozostał zamek Alcazaba. Mauretańska spuścizna z XI w. Zamek wybudowany jak pozostałe inne w Hiszpanii w najwyższym punkcie miasta. Widok z wieży roztacza się na dolinę oraz pasmo górskie Sierra nevada. Ruiny zamku wraz ze strażnicą wpisane są jako Narodowe dziedzictwo kulturowe.

Kilka ujęć uliczek miasta. Spacerując po Guadix najlepiej robić to wcześnie rano kiedy nie ma tłumów na ulicy i słońce dopiero zbiera się do aktywnej pracy 😉

Wychodząc z tej uliczki staniemy przy murach Katedry Wcielenia
Zaś idąc pod górę tą uliczką dojdziemy do Palacio (pałacu) Penaflor
Autor

Witam, mam przyjemność powitać Cię na moim blogu. Jestem opiekunem psa terapeutycznego. Ponadto uwielbiam dobre jedzenie i inspirujące widoki za oknem. Rolinko to miejsce, w którym dzielę się pomysłami na kreatywne zabawy z dzieckiem. Rozgość się – będę niezmiernie wdzięczna za dobre słowo w komentarzu jak również konstruktywną krytykę. Każda opinia motywuje mnie do dalszej pracy. Pozdrawiam!

Napisz komentarz